Ulica Dworcowa (obecnie 1 Maja) w 1945 r. |
Działania wojenne omijały granice miasta. Stawały jednak przed nim różne problemy związane z toczącą się wojną. Stosunkowo najwcześniej Jelenia Góra zaczęła odczuwać brak robotników, a zwłaszcza niektórych fachowców, z powodu mobilizacji mężczyzn oraz powoływania ich do różnych akcji specjalnych. Na Dolny Śląsk zaczęto sprowadzać zagranicznych robotników przymusowych i jeńcow wojennych. W 1941 roku stanowili oni 10,4% ogółu zatrudnionych, natomiast w 1944 roku było to 23,1%. Robotnicy przymusowi mieszkali w obozach zbiorczych lub przyzakładowych. Byli bardzo surowo traktowani i zmuszani do ciężkiej pracy. Pod koniec wojny w Jeleniej Górze znajdowały się następujące obozy pracy: Lager der Firma Hildebrand, w którym przebywali Chorwaci, Lager Siemensstrasse dla robotników francuskich oraz Lager Optische Werke dla robotników z okupowanych obszarów Związku Radzieckiego. Największy obóz pracy przymusowej mieścił się na terenie obecnej Jeleniogórskiej Fabryki Celulozy i Włókien Sztucznych (Lager Zellwolle AG).
Pod wpływem nasilających się bombardowań Niemiec zachodnich i środkowych oraz zbliżającego się frontu wschodniego do Jeleniej Góry zaczęła przybywać ludność niemiecka. Od maja 1939 do końca 1944 r. liczba mieszkańców wzrosła o ok. 35% (z prawie 33 tys. do 45 tys.). Do miasta zaczęto także przenosić niektóre zakłady przemysłowe, co wpłynęło na trudności lokalowe oraz zaopatrzeniowe.
Wojska radzieckie wkroczyły do Jeleniej Góry 9 maja 1945 r. i stacjonowały w wielu hotelach, pensjonatach, domach turystycznych, szkołach, szpitalach i innych obiektach użyteczności publicznej. Wojska radzieckie zaczęły organizować własną administrację wojskową - komendatury wojenne. Miały one za zadanie zaspokajać potrzeby wojsk radzieckich w zakresie bezpieczeństwa, uniemożliwiać dzialalność sabotażową i szpiegowską, gwarantować sprawność transportu oraz sprawować nadzór nad życiem społecznym i gospodarczym mieszkającej tu niemieckiej ludności cywilnej.
Bazylika Mniejsza p.w. św. św. Erazma i Pankracego |
W lipcu 1945 Jelenią Górę przejęły władze polskie. Zaczęto sprowadzać na te tereny Polaków i zapełniać nowe miejsca pracy. Swoją niezależną działalność rozpoczął Zarząd Miejski, Sąd Okręgowy, poczta, linie kolejowe i Narodowy Bank Polski. Rola Kościoła także zaczęła się umacniać, a za pierwszego organizatora polskiego życia religijnego po II wojnie światowej uważa się ks. Tytusa Suliga. Przejął on najstarszy obiekt sakralny w mieście - kościół pod wezwaniem św. Erazma i Pankracego.
Największym problemem do rozwiązanie przez władze było wysiedlenie ludności niemieckiej i zasiedlenie miasta ludnością polską. Z pierwszych wyliczeń we wrześniu okazało się, że w Jeleniej Górze znajdowało się 27 tys. Niemców i ok.10 tys. Polaków. Wysiedlanie odbywało się stopniowo i określano je mianem "dobrowolnego". Pod uwagę brano także kwalifikacje ludności, Niemcy, którzy byli niezbędni do podtrzymywania produkcji przemysłowej, uzyskali zgodę na wyjazd dopiero po zastąpieniu ich przez kwalifikowanych pracowników polskich.
Źródło: "Jelenia Góra. Zarys rozwoju miasta", pod redakcją Zbigniewa Kwaśnego, r.wyd. 1989
Zdjęcia: http://ww.maszwolne.pl/zobacz/Bazylika-Mniejsza-p-w-sw-sw-Erazma-i-Pankracego-2044
http://jelenia_gora.fotopolska.eu/426523,foto.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz